Zima i wiosna, to pory roku kiedy solaria oblegane są przez osoby chcące poprawić kolor skóry. Jednak przeprowadzone badania kliniczne nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że nadmierne opalanie w solariach jest szkodliwe dla skóry. Zdrowie człowieka w tym przypadku jest zagrożone. Przed wszystkich zwiększone jest ryzyko zachorowania na choroby skóry, wśród których najgroźniejszą jednostką chorobową jest nowotwór skóry.
Jeżeli chodzi o kobiety, bo to one są głównymi klientkami solariów, to czerniak jest tym największym zagrożeniem, niestety czasem zdiagnozowanym zbyt późno. Odpowiednią maść można kupić w aptece w Gliwicach Sama kiedyś miałam okazję skorzystać ze sztucznego słońca, głównie dlatego, że zazdrościłam koleżankom pięknej opalenizny. Moja ciekawość została zaspokojona, a efekty były widoczne dopiero po kilku wizytach, bo sama mam ciemną karnację i nie wiem dlaczego zdecydowałam się na sztuczne słońce.
Czy można więc powiedzieć, że opalenizna z solariów jest zdrowa? Zdaniem wielu specjalistów, nie. I ostrzegają oni przed nadmiernym opalaniem. Skóra wówczas dwukrotnie szybciej starzeje się, występują oparzenia i występuje ryzyko wystąpienia czerniaka, czego konsekwencją będzie wizyta w gabinecie lekarskim.
Jeżeli dla nas ważne jest zdrowie najbezpieczniej będzie zrezygnować z opalania w solarium. Co nie oznacza, że wystawianie ciała na naturalne słońce będzie równie bezpieczne. Tu też zleca się umiarkowane korzystanie z kąpieli słonecznych.