Na zainteresowanie muzyką nigdy nie jest przecież za późno

Osoby uczestniczące w różnego rodzaju zajęciach muzycznych, powinny traktować je przede wszystkim jako dobrą zabawę. Jest tak przede wszystkim w przypadku najmłodszych uczestników. Oczywiście z biegiem czasu nauka śpiewu czy gry na instrumentach przybiera nieco inny charakter i wiąże się z coraz większą liczbą obowiązków. Szkoła muzyczna w Rzeszowie dba jednak o to, aby jej uczniowie zawsze czerpali jak największą przyjemność z proponowanych im aktywności, ponieważ treści przekazywane przez nauczycieli są wówczas dużo łatwiej przyswajane.
Jest to podejście, które spotyka się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem i jest jednym z powodów, dla których zajęcia te cieszą się tak dużą popularnością. Osoby, które na nie przychodzą, nie są bowiem zamęczane jedynie żmudnymi ćwiczeniami na instrumentach, ale traktują to jako dobrą zabawę i rozrywkę. Szkoła muzyczna w Rzeszowie stara się, aby jej oferta była jak najbardziej zróżnicowana przede wszystkim jeżeli chodzi o propozycje przedstawiane najmłodszym uczestnikom, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z muzyką. Być może wiele osób to zdziwi, ale w programie przewidziane są na przykład specjalne spotkania, na które rodzice zapisują dzieci nie starsze niż 1,5 roku. Nie chodzi tu oczywiście o naukę gry na konkretnych instrumentach, ponieważ na to jest o wiele za wcześnie. Celem tych zajęć jest przede wszystkim edukacja i stymulowanie rozwoju malucha za pomocą najróżniejszych dźwięków i to nie tylko tych, które pochodzą z profesjonalnych instrumentów. Szkoła muzyczna w Rzeszowie prowadzi poza tym warsztaty dla dzieci nieco starszych, które wykorzystując różne formy aktywności uczą się i bawią jednocześnie.
Dodaj komentarz
Muzyka świetnie rozwija. Sama zapisałam swoje dziecko na lekcje gitary.
Ja zawsze obwiniałam rodziców za to, że za dziecka nie zapisali mnie do szkoły muzycznej mimo iż widać było, że mam do tego smykałkę.... Oni mnie nie zapisali więc sama się z podstaw podszkoliłam, a później zapisałam się na zajęcia dla wysokozaawansowanych i nie żałuję.
W wieku 50 lat postanowiłem nauczyć się grać na gitarze, tak jak w tytule na naukę nigdy nie jest za późno.